Konrad Michalak w tragicznej sytuacji w egipskim Zamaleku


Z dnia na dzień Konrad Michalak jest coraz bardziej zwaśniony ze swoim tymczasowym pracodawcą

10 lutego 2025 Konrad Michalak w tragicznej sytuacji w egipskim Zamaleku
Zamalek

Dużo, dużo więcej sobie obiecywałem po tym transferze. Zostanie gwiazdą tak wielkiego klubu było w sferze marzeń. Aczkolwiek wywalczenie pierwszego składu w obliczu plagi kontuzji w formacji ofensywnej powinno być dziecinnie łatwe. Niestety – nie było. Konrad Michalak najprawdopodobniej nie pogra już zbyt długo w egipskim Zamaleku. Konflikt między piłkarzem a klubem narasta od dawna.


Udostępnij na Udostępnij na

Początek końca

Konrad Michalak od samego początku miał problem, by na dobre rozkręcić się w egipskim Zamaleku. Przez pierwsze miesiące musiał przywyknąć do roli rezerwowego, a pierwszy raz w podstawowym składzie zagrał dopiero po trzech miesiącach. Miało to miejsce w momencie, gdy „Biali Rycerze” jedno spotkanie rozgrywali pod wodzą trenera tymczasowego – po odejściu Portugalczyka Jose Gomesa.

Zastąpił go uznany Szwajcar – Christian Gross, który od razu dał Polakowi szansę. Skrzydłowemu nie udało się jej wykorzystać. Wybiegł w dwóch meczach ligowych z rzędu w podstawowym składzie Zamaleku, ale jego występy były po prostu anonimowe. Od razu po nich Polak został wyraźnie odstawiony przez nowego trenera. W następnych siedmiu spotkaniach tylko dwukrotnie podniósł się z ławki rezerwowych.

Konrad Michalak nie spełnił oczekiwań. Zaczęły się wczesne dywagacje, że Zamalek chce skrócić okres wypożyczenia Polaka i odesłać go z powrotem do Arabii Saudyjskiej. Wówczas jednak nie miały one pokrycia z rzeczywistością i był to wyłącznie szum medialny, co tutaj potwierdził nam egipski dziennikarz Hossam Dagher. Jednak sprawa wróciła na tapet ze zdwojoną siłą po tym, jak Christian Gross odsunął skrzydłowego od pierwszej drużyny i skazał na treningi indywidualne.

 

I tutaj już rzeczywiście – Zamalek starał się sforsować zakończenie umowy z Konradem Michalakiem. Oprócz słabej formy były jeszcze dwie pobudki takiej decyzji.

Konrad Michalak spadającą gwiazdą egipskich mediów

W sobotę tematem numer jeden w egipskich mediach było to, czy Zamalek rozwiąże kontrakt z Polakiem. Tego dnia kończyło się zimowe okienko transferowe w kraju. W Egipcie kluby mogą zarejestrować pięciu zagranicznych zawodników i dodatkowych trzech umieścić na liście oczekujących – wyłącznie za zgodą piłkarza oraz przy stałym opłacaniu jego pensji. Wypchnięcie Polaka miało na celu umożliwienie sprowadzenia iworyjskiego skrzydłowego z serbskiej Vojvodiny. Obiektem zainteresowań egipskiego giganta był Caleb Zady Sery.

Należy dodać, że w egipskiej federacji obowiązuje zasada mówiąca, że nie ma możliwości, by piłkarz mający ważny kontrakt z klubem został niezarejestrowany. Wyrejestrowanie jest możliwe tylko wówczas, gdy dojdzie do obustronnego zakończenia umowy lub gdy zerwie ją zawodnik z powodu rażących przewinień pracodawcy – czyli chociażby zaległości w wypłatach.

W sobotę w egipskich mediach wrzało, że Konrad Michalak został wyrejestrowany ze składu – co oczywiście byłoby niezgodne z prawem. Drugą kością niezgody między klubem a piłkarzem jest wysokość pensji. Polak, idąc na wypożyczenie, zgodził się na obcięcie swoich wypłat o połowę. W Arabii Saudyjskiej zarabiał 1,4 mln dolarów za rok gry, a w Zamaleku wartość ta miała wynosić około 700 tysięcy.

Egipskiemu gigantowi jednak przestało się to podobać wraz z biegiem kontraktu. Niedługo przed zakończeniem okienka transferowego władze zaproponowały Polakowi zmniejszenie wynagrodzenia do 350, a następnie 400 tysięcy. Skrzydłowy naturalnie się na to nie zgodził. Co więcej – to on ma kilka asów w swoim rękawie.

Stracony czas

W sobotę wieczorem, gdy mówiło się najwięcej o zakończeniu współpracy między Polakiem a Zamalekiem, klub opublikował w swoich social mediach zdjęcia z treningu grupowego. Ku zaskoczeniu – na jednym z nich znajdował się polski skrzydłowy. To mogło świadczyć, że umowa nie była jeszcze zerwana. Niemniej, dzień później 27-latek już nie był obecny na treningu.

Konrad Michalak zgłosił sprawę braku wypłat zaległych wynagrodzeń do FIFA oraz wysłał oficjalny list do władz klubu. Według lokalnych regulacji, Zamalek ma 15 dni na ustosunkowanie się oraz wypłacenie pensji. Po upływie tego terminu Konrad Michalak zgodnie z prawem będzie miał możliwość jednostronnego rozwiązania kontraktu z winy pracodawcy. Nie jest niestety wiadomo, na jaki dzień datowany jest list.

Ponadto, piłkarz ma być w posiadaniu nagrania, na którym udokumentowany jest sposób, w jaki klub go potraktował. W egipskich mediach można przeczytać, że Konrad Michalak był szykanowany przez trenera Christiana Grossa, co mocno oddziaływało na psychikę zawodnika.

Zamalek względnie niedawno został ukarany zakazem transferowym – również z powodów finansowych. Kara została zdjęta, ale można się spodziewać, że pójście na noże z Polakiem nie skończy się dla egipskiego giganta dobrze.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze